7,439 Followers, 36 Following, 23 Posts - See Instagram photos and videos from Jacek Senderski (@facet_w_domu) Zapraszam na super film w który tak dawno się nie uśmiałam podczas nagrywania:-) Mam nadzieje że i wam poprawi humor. 👉 Zapraszam na mojego TikToka 😘NIKOLA Kevin sam w domu (1990) Cały film Lektor PLLink: www.bit.ly/1jIcfQdPrzez świąteczny pośpiech ośmioletni Kevin zostaje sam w domu na Boże Narodzenie.Kevin sam "Czego sie boja faceci, czyli seks w mniejszym miescie" Gacus sam w domu cz.1 (TV Episode 2003) Katarzyna Paskuda as Mimi Książka Pies sam w domu. Zapobieganie lękowi separacyjnemu u dorosłych psów i szczeniąt autorstwa Mallatratt Kate, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 16,99 zł. Przeczytaj recenzję Pies sam w domu. Zapobieganie lękowi separacyjnemu u dorosłych psów i szczeniąt. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze! "Czego sie boja faceci, czyli seks w mniejszym miescie" Gustaw sam w domu (TV Episode 2003) Movies, TV, Celebs, and more bhgyu. KATEGORIE Gry dla dziewczyn Gry dla dziewczyn na naszej stronie to jeden z kluczowych elementów, który od kilku lat przyciąga miłośników wirtualnej rozrywki. Zapytasz dlaczego? Ile razy po obejrzeniu kochanej bajki pozostawał w Tobie ogromny niedosyt i pytanie "Co dalej z moją ulubioną księżniczką?". Jak potoczyły się dalsze losy Kopciuszka, Meridy Walecznej, Elsy, czy Barbie? Średnia ocena graczy: 8,6 Dodano: 13 sierpnia 2009 przez karolcia1998 Odsłon: 106 878 Opis gry: Małpi mąż został sam w domu. Otrzymał od żony listę zadań do wykonania. Pomóż mu wypełnić wszystkie obowiązki w określonym czasie. Zobacz także Aktualnie brak stylizacji stworzonych do tej gry! Komentarze Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:17:11 Witam sie,czy u Was tez facet w domu nic nie robi?Bo u Mnie to juz po prostu masakra Mąż wraca z pracy do domu i nawet nie nałozy sobie obiadu,bo od razu siada przed siada przed kompem i nic go tez nie nawet zmyc po sobie talerz czy jest zmeczony i chce odpoczac,ale skoro jest zmeczony to niech sie połozy,przespi a nie od 16 do 22 siedzi przed kompem i czeka na mnie to jak poprosze,zeby cos zrobił przy Synku to tez ciezko i nawet nie reaguje jak go o cos mam pojecia co juz z tym zrobic Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:19:01 Porozmawiaj z nim jak tak dalej będzie to olej to i też nic nie rób może się ogarnie Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:19:38 mój nic nie robi, ale wybaczam mu to, bo ja pracuje od 8 do 16, a on ostatnio 7 dni w tygodniu wychodzi o 6 rano a wraca po 21 ... kochany mój. ... Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:19:52 u mne inaczej to ja sie lenie a moj chlopak sprzata ;p no to powiedz mu ze Ci przykro jak nic nie robi ze cie to wkurza i po prostu mu nie usługuj. Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:20:28 codziennie mu mówie,zeby chociaz mi cokolwiek pomogł zrobic,ale on to zaden sposob do niego nie trafiaja moje słowa nie zawsze mu raz prosił mnie o cos a ja mówiłam,ze skoro chce to niech sam sobie zrobi i wtedy raptem mu sie odechciewa tego co chciał,bo samemu nie chce sie zrobic. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-27 12:22 przez paaaulik. Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:21:14 oj z moim tak nie jest. Nie mamy dzieci, ale dzielimy sie obowiązkami. Zazwyczaj ja zmywam i sprzątam, ale jak on ma czas a a jestem zajęta to on i pranie zrobi i pozmywa i obiad ugotuje w weekend. Poodkurza, skosi trawę itd A twój.. no nie wiem.. Może z nim porozmawiaj. Albo przestan mu usługiwać to może sie oduczy Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:21:46 Na szczęście u mnie jest inaczej, może nie zmywa i nie sprząta codziennie, ale jak go poproszę to zawsze zrobi bez żadnego "ale". Przychodzi po pracy położy się na 30 min, a później siada do kompa, idziemy na zakupy, spacer lub robi coś w mieszkaniu. Więc nie mogę na niego narzekać ) Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:22:48 Ty też nic nie rób - mu . Czyli nei podawaj mu obiadku pod nos, nie myj za niego naczyć - jeśli dasz rade nie myj aż sie skończą- paskudne wiem a potem niech on umyje wszystkie Na nich tylko takie metody działaj. Jak cos zrobi sam to dopiero doceni. Pamiętaj że ty nie jesteś, niania,sprzątaczką i gosposia. Jeśli nie zrobisz tego na początku przez kolejne lata ty będziesz robić za dwóch. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-27 12:25 przez -potui. Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:22:58 Cytatpaaaulik Witam sie,czy u Was tez facet w domu nic nie robi?Bo u Mnie to juz po prostu masakra Mąż wraca z pracy do domu i nawet nie nałozy sobie obiadu,bo od razu siada przed siada przed kompem i nic go tez nie nawet zmyc po sobie talerz czy jest zmeczony i chce odpoczac,ale skoro jest zmeczony to niech sie połozy,przespi a nie od 16 do 22 siedzi przed kompem i czeka na mnie to jak poprosze,zeby cos zrobił przy Synku to tez ciezko i nawet nie reaguje jak go o cos mam pojecia co juz z tym zrobic a Ty znając życie podstawiasz mu obiadek pod nosek i zmywasz po nim naczynia??? sama jesteś sobie winna, ma ręce niech sam sobie nakłada !!! wychodzę z założenia, że jak ja gotuje to mój P zmywa, mino tego, że jeszcze nie mieszkamy razem nie wyobrażam sobie zrobić z siebie jego służącą. Musisz postawić pewne sprawy jasno, napracowałaś się przy obiedzie niech on zrobi kolacje czy przynajmniej te naczynia zmyje, jak nie to niech leżą w zlewie nawet przez tydzień dopóki tego nie zrobi i tyle. Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:23:18 Taaa to ja mam aniołą w domuu.. Mój ukochany sprząta, gotuje, wstaje w nocy do dziecka..... Robi to, co ja. I nie marudzi. Kocham go Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:23:34 Cytatbeatrx to on nie je obiadu? hehe je,ale ja musze mu go podacCytatrzodkiefffkaCytatpaaaulik Witam sie,czy u Was tez facet w domu nic nie robi?Bo u Mnie to juz po prostu masakra Mąż wraca z pracy do domu i nawet nie nałozy sobie obiadu,bo od razu siada przed siada przed kompem i nic go tez nie nawet zmyc po sobie talerz czy jest zmeczony i chce odpoczac,ale skoro jest zmeczony to niech sie połozy,przespi a nie od 16 do 22 siedzi przed kompem i czeka na mnie to jak poprosze,zeby cos zrobił przy Synku to tez ciezko i nawet nie reaguje jak go o cos mam pojecia co juz z tym zrobic a Ty znając życie podstawiasz mu obiadek pod nosek i zmywasz po nim naczynia??? sama jesteś sobie winna, ma ręce niech sam sobie nakłada !!! wychodzę z założenia, że jak ja gotuje to mój P zmywa, mino tego, że jeszcze nie mieszkamy razem nie wyobrażam sobie zrobić z siebie jego służącą. Musisz postawić pewne sprawy jasno, napracowałaś się przy obiedzie niech on zrobi kolacje czy przynajmniej te naczynia zmyje, jak nie to niech leżą w zlewie nawet przez tydzień dopóki tego nie zrobi i tyle. Ale ja nie nawidze,jak naczynia stoja w zlewie brudne drazni mnie to,bo lubie jak jest i prawda,ze jestem sama sobie winna... Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-27 12:25 przez paaaulik. Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:25:20 CytatpaaaulikCytatbeatrx to on nie je obiadu? hehe je,ale ja musze mu go podac musi to na rusi. sama go sobie tak wychowałaś więc teraz nie płacz. nie nałoży sobie to nie je, też siądź przed komputerem jak wróci i niech Cię to nie obchodzi. niby po co on ma sprzątać czy coś sam robić jak doskonale wie, ze Ty to zrobisz? Facet i pomoc w domu 27 wrz 2011 - 12:26:06 Poproś kogoś o wyniesienie telewizora np. do sąsiadów. Powiedz, że ten czas, który poświęca telewizorowi ma poświęcić dziecku, bo telewizor nie jest członkiem rodziny. I ma zdecydować kto jest mu bliższy telewizor czy Syn, komputer czy żona. Oczywiście będzie mówił, że ma prawo do rozrywki i odpoczynku, a dziecko ma prawo do przebywania z Ojcem. powiedz godzina z Synkiem, godzina z komputerem albo film. Ubierz Malucha i na dwór z Tatusiem, taka piękna pogoda trzeba wykorzystać. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. - Dlaczego zawsze wracacie w kulminacyjnych momentach? - pyta z wyrzutem Darek, który przyznaje, że od czasu do czasu kliknie w „jakiś link”, a jego oczom ukazują się dwie ponętne brunetki, do których dołącza skąpo ubrana blondynka. Według ankiety strony porno lub filmy erotyczne ogląda około 30 procent mężczyzn, gdy są sami w domu. Tak to fakt! Facet to takie stworzenie, które za każdym razem będzie udowadniał, że się niczego nie boi, że jest męski, twardy jak pała neandertalczyka, mężny i bohaterski niczym Achilles! To na tyle! Przypomnijmy sobie z czym kojarzy nam się najczęściej Achilles? No nie z tego, że był zajebistym wojownikiem i walczył jako najemnik w greckich wojnach ale z tego, że Parys trafił go strzałą w jego piętę i zmarł! Zmarł bo to był jego jedyny słaby punkt. Nie będę tutaj pisał więcej o pięcie Achillesa i całej jego historii bo to każdy zna ze szkoły podstawowej a ci co nie czytali to znają to z filmu Troja. To, że mam te wszystkie cechy, które wymieniłem w pierwszym wersie to oczywista oczywistość. Stawiam, że ponad 99% facetów je posiada. Ba! a nawet i więcej 😀 No ale my bogowie mamy również słabe punkty. Tym chyba najsłabszym i najbardziej wyśmiewanym przez nasze boginie jest nasza odporność. Odporność na wszelkie zarazy, pasożyty, wirusy i chuj wie jakie jeszcze przypadłości, które próbują nas zniszczyć, zabić, poniżyć w oczach naszych kochanych kobiet. Piątek – łikendu początek! Nela miała stan podgorączkowy i już wiedziałem, że coś się dzieje! Daria gdzieś wybyła, gdzieś pojechała… nieważne. Mała usiadła koło mnie i powiedziała: tata spać mi się chce 🙁 A wiedziałem, że jak ona tak mówi o godzinie 17:00 to nic dobrego nie wróży! Po pierwsze naładuje akumulatory i o godzinie 22:00 będzie jak po niezłym speedzie lub jak ruscy sztangiści na mistrzostwach w NRD! Kto ma małego człowieka w domu ten wie o czym piszę. Po drugie jak ją coś bierze no to będzie niezły kibel! Zacznie się sianie po całości. I już przeczuwałem, że to coś zaatakuje i mnie! Obudziła się tak jak myślałem pod wieczór! Lecz jej oczy były mega zalepione ropą! Już wiedziałem, że nie jest fajnie. Dostała leki anty-zapalne i czekaliśmy na rozwój sytuacji. Daria mi powiedziała, że w przedszkolu stwierdzono pojedyncze przypadki zapalenia wirusowego oczu. No to sobie mówię, jesteśmy w czarnej dupie! Nie jest dobrze! Wizyta u lekarza Z samego rana pojechaliśmy do lekarza na doraźną no bo kurwa łikend i lekarze w rejonie mają wolne. No a co! Wchodzimy, patrzymy, czekamy… Nagle jeden Pan, który był z takim małym gzubem pyta mnie: ~A Państwo do lekarza? Kontra szykowała mi się nielitościwie sroga! No bo kurwa przyjechaliśmy sobie od tak do przychodni posiedzieć?? No ale tym razem całkiem poważnie, bez nawet mrugnięcia okiem odpowiedziałem, spokojnie TAK! ~A bo nie wiem czy Państwo wiedzą, ale Pani doktor nie ma! – jak to nie ma? ~No nie ma, 20 minut temu przyszła pani pielęgniarka i powiedziała, że Pani doktor pojechała na wizyty domowe! Myślę sobie, kurwa! Jeden lekarz rejonowy i jeszcze go nie ma? Zaraz we łbie się rodzą myśli, że taki chuj jak pojechała do cierpiących w domu. Na bank pojechała po koryto bo głodna, lub jakieś w Ludwiku promocje mają! Sami wiecie jak to jest jak człowiek się wkurwi to zaraz jest na NIE! że wszytko to jedno wielkie zło! Odpowiedziałem: no cóż, poczekamy. Nie minęło 40 minut a Nela była już badana. Okazało się, że ma ostre zapalenie gardła oraz wirusowe zapalenia spojówek. Dwa antybiotyki, rumianek i do domu… Na szczęście antybiotyki były trafione i na drugi dzień odzyskała już 75% swojej mocy. To chyba na tyle z opisywania jak minął nam łikend? Zajebiście prawda? zwłaszcza, że sobotę miałem wolną od obowiązków, pracy. Tata sam w domu spędził ten łikend bardzo rodzinnie. Poniedziałek – dzień walki! Przyszedł poniedziałek. Statystycznie najbardziej chujowy dzień tygodnia! Prawda! Zgadzam się z tym w 100 procentach. Zaczęło mi coś żynżlić w oskrzelach, zaczęły mnie napieprzać zatoki. Czułem, że coś się dzieje. No ale jakoś go przeżyłem, motywowało mnie to, że Misia się zaczyna lepiej czuć. Pojechałem do apteki i mówię. Prze Pani poproszę polopirynę S ale wersje petardę, witaminy. Pani dała mi 500 mg czyli silniejszą dawkę i mówi, proszę po jednej tabletce raz na 4h nie więcej niż 4 na dobę. Ja podziękowałem i zawijka na chatę. Wieczorem, postanowiłem, że jutro będę się czuł rewelacyjnie! Wrzuciłem podwójną dawkę na kubka, zalałem woda i czekałem jak dziecko na czipsa aż się rozpuści. Wypiłem i siup do wyra bo już późno! Teoretycznie miałem się wypocić, pomęczyć i rano być Achillesem zdolnym do walki. Teoretycznie. [AdSense-A] Około północy zaczęło się coś dziać. Poczułem, że zimne poty popłynęły mi po czole. Wcale to nie był pot o którym teoretycznie myślałem. To był pot, który był przepowiadający. Wiedziałem, że mam około 10 sekund by zdążyć na królewski tron! Zdążyłem! Była mega eksplozja! O szczegółach nie będę pisał bo każdy z Was przeżył taką historię w swoim życiu! Napisze tylko, że tak było średnio co pół godziny i co najmniej sześć razy. Rano nie byłem Achillesem… byłem jak osiołek Kłapouchy. Flegmatyczny, niedojebany, bardzo źle wyglądające zwierzątko. Trafiło mnie w moją piętę! Zjadało od środka a ja biedny nic na to nie mogłem poradzić. Najgorsze co może być to jak włosy na rękach wydają się jakby grubsze a dotykając ich zaczyna cię boleć. To jest naprawdę przykre. Miałem lekką gorączkę. Spoglądałem na moją Boginię i szukałem kontaktu wzrokowego. Niestety tym razem nawet nie próbowała mi pomóc. Poczułem się jak piesek w schronisku. Niby taki biedny, smutny, każdy go lubi a NIKT ci kurwa łapki nie poda 🙁 Nie raz słyszymy drogie Panie! To nas naprawdę boli! ~co umierasz? 37C* i agonia? NIE! My nie umieramy! My heroicznie walczymy o życie! nasze i Wasze! Więc drogie Panie! Wspierajcie swoich wojowników! Oni również potrzebują wsparcia, gdy pilot jest za ciężki, nie mają siły założyć skarpetki lub jak czują się jak małe zapchlone szczeniaczki.

facet sam w domu