Zbyt późno wykryta lub nieleczona cukrzyca może doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji zdrowotnych, m.in. kwasicy ketonowej (która może skończyć się nawet śmiercią), uszkodzenia nerek, utraty wzroku czy zespołu stopy cukrzycowej (która może wymagać amputacji kończyny) [7]. Czy cukrzycę można wyleczyć? W skrócie: nie.
Odtrucie alkoholowe nie jest metodą leczenia alkoholizmu. Substancje farmakologiczne stosowane podczas detoxu mają łagodzić objawy zespołu abstynencyjnego (np. uspokajające działanie benzodiazepin “zastępuje” etanol przez co objawy odstawienia mogą być łatwiejsze do zniesienia). Do leczenia zespołu zależności alkoholowej (ZZA
Należy pamiętać, że przy przepuklinie rozworu przełykowego alkohol i nikotyna także są stanowczo przeciwwskazanie.Nie można jeść pokarmów zawierających glutaminian sodu, a także zup czy sosów sporządzonych na wywarach z kości bądź wywarach grzybowych. Dieta w przepuklinie rozworu przełykowego zakłada także eliminacją kakao
Zasada niejedzenia owoców po południu prawdopodobnie zdobyła popularność jako element jednej z diet, która kilka lat temu pojawiła się w Stanach Zjednoczonych tzw. diety siedemnastodniowej. Jednym z jej zaleceń jest jedzenie wybranych owoców 2 razy dziennie tylko do godziny 14., ponieważ jedzenie owoców (albo jakichkolwiek
Wykluczyć z diety tłuszcze pochodzenia zwierzęcego: mleko, masło, kiełbasę, pasztet, śmietanę, rosół, tłuste mięso, jajka, orzeszki ziemne i ciasta kremowe; Ograniczyć palenie papierosów (2 godziny przed oddaniem krwi nie powinno się palić); Przed oddaniem krwi wskazane jest wypić minimum 0,5 l płynów (woda mineralna, sok) a
Pomocne są też leki moczopędne i picie większej ilości wody, co ma pomóc w wypłukiwaniu potasu z organizmu. Chamienia A., Gospodarka potasowa – podstawy teoretyczne i codzienna praktyka lekarska, Choroby Serca i Naczyń 2004, t. 1, nr 2, s. 97-107.
oGN4EQ. Moment, w którym człowiek dowiaduje się, że choruje na nowotwór złośliwy to jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć, jakie może doznać w życiu. Pod znakiem zapytania stoją wszystkie plany życiowe. Pojawia się obawa co do nieznanej terapii, której zostanie poddany. W początkowym okresie bazuje się głównie na tym, co obserwowało się do tej pory wśród znajomych i rodziny, a słowo chemioterapia napawa lękiem i kojarzy się nieodparcie z utratą włosów i męczącymi wymiotami. Ale czy jest tak naprawdę? Najważniejszą bronią w walce z nieznanym jest poznanie i zrozumienie specyfiki leczenia onkologicznego. Człowiek, który wie, co może go spotkać i czego ma oczekiwać o wiele lepiej radzi sobie z ewentualnymi efektami ubocznymi, a leczenie jest skuteczniejsze, bo rozumiejąc jego istotę pomaga swojemu organizmowi w walce z chorobą. No właśnie, więc czym tak naprawdę jest chemioterapia? Komórki nowotworowe różnią się od prawidłowych komórek, które budują nasz organizm pewnymi specyficznymi cechami – są nimi zdolność do szybkiego, niepohamowanego dzielenia się, a co za tym idzie utrata dojrzałości i zdolności do rożnicowania się. Są jak pasożyty – nie dość, że ich ilość wciąż rośnie – to jeszcze niszczą otaczające tkanki uniemożliwiając ich prawidłowe funkcjonowanie. Wydzielają także szereg substancji, które są odpowiedzialne za złe samopoczucie chorego, ciągłe gorączki, utratę apetytu i chudnięcie. A wszystko to jest efektem buntu pojedynczej komórki organizmu, która ulega procesowi zwanemu transformacją nowotworową. To sprawia, że jej potomstwo zaczyna żyć własnym życiem i wyzwala się spod kontroli organizmu. Bez skrupułów zaczyna go wykorzystywać. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że to co może stać się w efekcie z jej nowym żywicielem, przypadnie i jej w udziale… Wydawałoby się, że nic nie jest w stanie zatrzymać tego samobójczego pędu. Okazało się jednak, że komórki nowotworowe mimo swej potencjalnej niezniszczalności są wrażliwe na pewne substancje, które powodują uszkodzenia w ich strukturze, prowadząc do ich obumierania. Te substancje zwane są cytostatykami i to one stanowią podstawę w leczeniu chemicznym. Leczenie chemiczne to stosunkowo nowa metoda walki z nowotworami, bowiem idea narodziła się w pierwszej połowie ubiegłego wieku. Podczas I wojny światowej, do działań wojennych zaczęto stosować iperyt, zwany także gazem musztardowym i zauważono jego antynowotworowe właściwości. Od tamtej pory przeprowadzono badania nad dziesiątkami cytostatyków i opracowano szereg schematów, umożliwiających coraz skuteczniejsze ich stosowanie. Jakie są korzyści stosowania chemioterapii? Chemioterapia jest metodą skuteczną w leczeniu wielu odmian nowotworów. Skojarzenie coraz skuteczniejszych leków wraz z innymi metodami leczenia onkologicznego takich jak leczenie chirurgiczne, radioterapia bądź hormonoterapia sprawia, że liczba pacjentów wyleczonych z nowotworu rośnie z dnia na dzień. Czy leczenie to niesie za sobą jakieś ryzyko? Podobnie jak w przypadku innych rodzajów leczenia stosowanych w różnych chorobach, istnieją pewne zagrożenia dla pacjentów poddawanych chemioterapii. Leki cytostatyczne zabijając komórki nowotworowe, mogą zaszkodzić także komórkom zdrowym. Pacjent wtedy doświadcza skutków ubocznych leczenia. Skutki te a także jak można sobie z nimi radzić będą opisane w dalszej części artykułu. Jakie są zasady leczenia chemicznego? Chemioterapia, w przeciwieństwie do leczenia miejscowego oddziałuje na cały organizm. Dociera do najodleglejszych miejsc, niszcząc napotkane na swojej drodze nieprawidłowe komórki. Penetruje także do większych ich skupisk, tworzących guzy nowotworowe. Leki cytostatyczne mogą być stosowane zarówno w monoterapii – wtedy jednorazowo podaje się jeden lek, lub polichemioterapii – kiedy to używa się kombinacji różnych cytostatyków i podaje je równocześnie lub w specjalnym trybie czasowym. W jaki sposób podaje się chemioterapię? Cytostatyki mogą być dostarczane do wnętrza ludzkiego ciała w różny sposób – najbardziej rozpowszechnioną metodą jest podawanie leków dożylnie. W takim przypadku choremu podłącza się kroplówkę czekając aż całość przedostanie się do krwioobiegu. W zależności od rodzaju leku, procedura trwa różnie długo, poczynając od kilku godzin, a kończąc na kilkunastu. Metoda ta stosowana jest niemal we wszystkich rodzajach nowotworów, które można leczyć cytostatykami. W przypadku nowotworów zlokalizowanych w jamie brzusznej, podaje się chemię dootrzewnowo. Otrzewna to cienki, elastyczny worek, w której umieszczone są niektóre narządy jamy brzusznej. W ciągu ostatnich kilku lat metoda ta zyskała popularność w przypadku leczenia nowotworów jajnika, niemniej trwają próby wykorzystania jej w innych nowotworach – głównie przewodu pokarmowego. Wewnątrz jamy otrzewnej umieszcza się na drodze operacyjnej cienki drenik, który wyprowadza się na brzuch. W odpowiednich odstępach czasu podłącza się doń kroplówkę i cała procedura nie różni się od podania leku drogą dożylną. Po zakończeniu leczenia dren usuwa się. Chemioterapia może być także podawana do jamy opłucnej, do tętnic zaopatrujących guzy nerek i wątroby, a także do kanału kręgowego w przypadku białaczek. Chemioterapię, którą stosuje się przed zabiegiem operacyjnym stwarzając warunki dla jak najlepiej wykonanego zabiegu operacyjnego nazywa się chemioterapią neoadjuwantową. Z kolei po zabiegu operacyjnym można podać chemioterapię uzupełniającą (zwaną także adjuwantową), która ma za zadanie zniszczyć potencjalne ogniska nowotworu, które mogą znajdować się w organizmie. W przypadku bardzo zaawansowanego nowotworu, kiedy na pierwszym miejscu stawia się zmniejszenie dolegliwości związanych z chorobą, poprawę jakości życia oraz okresowe zahamowanie wzrostu nowotworu i wydłużenie życia podaje się chemioterapię paliatywną. Wówczas leki stosowane są w mniejszych dawkach, aby zminimalizować działania uboczne, które mogłyby być nawet śmiertelne dla osłabionego organizmu. Chemioterapię megadawkową stosuje się w szczególnych przypadkach, gdyż dawki (jak sama nazwa wskazuje) są o wiele wyższe niż w konwencjonalnym stosowaniu. Chemioterapia taka jest zazwyczaj wstępem do zabiegu przeszczepu szpiku kostnego, który w Polsce stosowany jest w przypadku nowotworów hematologicznych – białaczki, chłoniaki lub ziarnica złośliwa. Leczenie chemiczne stosuje się w określonych schematach zwanych także cyklami. Dobór schematu zależy od rodzaju nowotworu oraz właściwości leku. To czy chemia będzie podana raz na parę tygodni wynika z biologii komórki nowotworowej – w guzie nowotworowym nie wszystkie komórki ulegają stale podziałom. Bywa tak, że tylko cześć komórek się dzieli, a część znajduje się w stanie uśpionym. Leki cytostatyczne działają w fazie kiedy komórki się dzielą, uśpione mogą być na nią niewrażliwe. Dlatego też leczenie dobiera się w taki sposób by utrafić w moment, kiedy jak największa ilość komórek będzie się dzielić i wtedy jest większa szansa na to, że uda się zniszczyć ich więcej. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie terminów kolejnych chemii. A jakie są osobiste odczucia pacjentów, którzy zetknęli się z leczeniem chemicznym? Natalia z mężem Natalia ma 49 lat. Jest nauczycielką przedmiotów ekonomicznych i zawsze była osobą energiczną. Kiedy cztery lata temu dowiedziała się, że zachorowała na nowotwór złośliwy, miała wrażenie, że zawalił jej się cały świat. Nie poddała się jednak i w tej chwili mija piąty rok jej trudnej walki z chorobą. Rak jajnika jest nowotworem, w przypadku którego stosuje się leczenie chirurgiczne a także chemioterapię. „ Ponieważ choruję na nowotwór od 4 lat więc dostałam bardzo dużo różnych chemii, w tej chwili nawet nie jestem w stanie zliczyć ile ich było, ale proszę mi wierzyć było ich sporo”– wyznaje – „. Od początku choroby zetknęłam się z cisplatyną, taxolem, doxorubicyną, gemzarem i innymi. Na początku mojej drogi walki z rakiem dostałam cisplatynę i endoxan. Jak każdy człowiek, który po raz pierwszy spotyka się z chorobą przerażała mnie lista skutków ubocznych, które miałam sobie przeczytać i podpisać, że je akceptuję tzn zgadzam się na chemioterapię. Ale nie miałam wyjścia, chemioterapia była szansą na życie nie przeczytałam wszystkich punktów, tłumacząc sobie, ze mogą one mnie wcale nie dotyczyć jeżeli pozytywnie nastawię się do chemioterapii. Gdy się zastanowię przez co przeszłam podczas brania chemii to nasuwa się jedna myśl – chyba najgorsze jest to że straciłam włosy. W tej chwili jestem po raz czwarty brutalnie mówiąc łysa. Wydawało mi się , że przy trzecim łysieniu nie przeżyję tego, a jednak pogodziłam się z tym tak samo jak i teraz. Niemniej na początku jest to szok.” Natalia w trakcie chemioterapii Utrata włosów jest przykrym problemem szczególnie dla kobiety, często nie do przezwyciężenia psychicznie. Komórki w cebulkach włosów podobnie jak komórki nowotworowe często się dzielą, sprawiając, że włos rośnie. Jednocześnie stają się bardziej wrażliwe na działanie leków chemioterapeutycznych. Jednakże po zakończeniu leczenia dochodzi do odnowy cebulek i włosy odrastają, często ładniejsze i gęstsze niż na początku. „Kiedy miałam dłuższą przerwę pomiędzy kolejnymi rodzajami leczenia, włosy odrosły. Były kręcone i o dziwo wcale nie siwiały. W takich chwilach człowiek o wiele optymistyczniej patrzy w przyszłość i zapomina o tym, co było złe i trudne” – mówi Natalia. O podobnych problemach mówi 27-letnia Anna, u której w tym roku rozpoznano chłoniaka śródpiersia. Leczenie cytostatyczne jest dla niej czymś zupełnie nowym, w czerwcu dostała pierwsza dawkę chemioterapii. „Na razie nie jestem tak osłabiona jak za pierwszym razem, mam nudności, czasem jest mi zimno, zaczęły wypadać włosy – zawsze miałam ich dużo – jednak od środy widać różnicę” Wśród objawów ubocznych chemioterapii można wyróżnić te, które pojawiają się w trakcie podawania leków lub kilka dni potem – są to objawy wczesne. Objawy późne, pojawiające się kilka miesięcy bądź lat potem mogą wynikać z kumulacji cytostatyków w narządach. Podczas podawania chemii na pierwszy plan wysuwają się problem z nudnościami i zwracaniem pokarmów. 28-letnia Gosia, również choruje na raka jajnika. Wspomina, że już podczas przygotowywania wkłucia do podłączenia kroplówki bywało tak, że robiło jej się niedobrze. ”Najważniejsze to nastawienie psychiczne – jeżeli człowiek weźmie się w garść i powie sobie, że to uratuje mu życie – jest wtedy łatwiej” Na szczęście istnieją skuteczne środki, które mogą zminimalizować przykre dolegliwości. Jest wiele grup leków przeciwwymiotnych, które mogą być podawane w różny sposób w zależności od preferencji chorego – dożylnie, doustnie czy doodbytniczo. Okazuje się tez, że kluczowe znaczenie ma to co chorzy jedzą podczas przyjmowania chemii – zdarza się, że z obawy nie przyjmują żadnych pokarmów. „Jeżeli chodzi o jedzenie to nie radzę jeść owoców i mleka, tzn żadnych przetworów mlecznych. Nie można jednak głodować, ale jeść rzeczy lekkie takie jak na przykład wafle ryżowe bądź kisiel” – radzi Natalia. Dni, które następują po podaniu cytostatyków bywają trudne. Człowiek czuje się zatruty, na co wpływa fakt, że z uszkodzonych komórek nowotworowych uwalniają się różne toksyny, które zanim zostaną usunięte z organizmu przez jakiś czas działają i mogą powodować osłabienie i gorączkę. Mogą jeszcze utrzymywać się nudności. Gosia z mężem „Kilka dni po chemii po prostu muszę leżeć w łóżku. Nie mam apetytu, na szczęście mój mąż dba o to, żebym czuła się jak najbardziej komfortowo. Podtyka mi smakołyki, poprawia samopoczucie” – opowiada Gosia. „ Ból głowy to dla mnie największy problem” – wyznaje Natalia – „ból mięśni tak jak przy grypie, ogólne osłabienie, gorączka nawet powyżej 39 C. Ogólne rozbicie i ciężkie kilka dni do przeżycia ale jak tylko dochodzę do siebie to wraca uśmiech i chęć walki, a potem zapominam jak było ciężko, staram się żyć i cieszyć z każdego dnia.” Około dziesięć dni po zakończonym leczeniu konieczna jest kontrola parametrów krwi. Szpik kostny jest wrażliwy na cytostatyki i w efekcie obniża się poziom czerwonych i białych krwinek. Może pojawić się anemia (niedokrwistość), która będzie objawiała się bladością, osłabieniem i uczuciem przyspieszonego bicia serca. „Bardzo ważny problem to krew – trzeba pilnować aby wyniki były w normie. Może być problem z odpornością – trzeba wtedy uważać i nie dopuścić do zarażenia się nawet katarem. Taka sytuacja może się zakończyć nawet zapaleniem płuc, wymagającym pobytu w szpitalu. Jak się zatem chronić ? Trzeba unikać dużych skupisk ludzi, zdrowo się odżywiać – pić soki ze świeżych warzyw i brać witaminy” – pani Natalia szczególnie poleca picie świeżego soku z buraków, przyjmuje także preparaty odpornościowe takie jak olej z wątroby rekina. W przypadku dużego spadku hemoglobiny konieczne może być nawet przetoczenie krwi. Tutaj ważna jest rola lekarza, który powinien uświadomić chorego na co zwrócić uwagę i jakie symptomy mogą zwiastować groźną niedokrwistość. Oprócz dolegliwości fizycznych związanych z leczeniem pacjenci bardzo często podnoszą problem wpływu leczenia chemicznego na psychikę. „ Co do psychiki to szkoda słów” – wyznaje smutno Anna – „ Uważam że psycholog powinien być w każdej przychodni onkologicznej. Ciągle słyszę: nie martw się, będzie dobrze… Niestety nie mam kontaktu z osobami chorymi a wydaje mi się że właśnie one mogą mnie naprawdę zrozumieć…” Na początku leczenia, kiedy na przerażonego pacjenta spada zbyt wiele, szczególnie ważne jest wsparcie udzielone przez lekarza, rodzinę oraz kontakt z innymi osobami w podobnej sytuacji. „Mój mąż jest wspaniałym człowiekiem – mówi Natalia – „w trudnych chwilach zawsze jest przy mnie i mnie wspiera. Dba o moje leczenie i wiele mu zawdzięczam”. Podobnie o swoim mężu opowiada Gosia. Robert czynnie uczestniczy w procesie leczenia żony, szuka wszelkich sposobów aby jej pomóc i poprawić samopoczucie – jest dla niej prawdziwym oparciem. Okazuje się, że to nastawienie psychiczne może mieć kluczowe znaczenie w dalszym rozwoju choroby, reakcji na leczenie i losach chorego. Nowotwory wciąż stanowią ogromną zagadkę, gdyż mimo statystyk każdy pacjent choruje inaczej. Ludzie, o silnym charakterze, którzy potrafią pozytywnie nastawić się do przebiegu leczenia łatwiej znoszą wszelkie trudy napotkane na swej drodze. Dla nich chemioterapia nie jest trucizną – jest narzędziem w walce o życie. Mimo ciężkich doświadczeń, na twarzy potrafi zajaśnieć uśmiech a wola walki sprawia, że droga przez cierpienie staje się drogą do wyleczenia. Do chwili, kiedy wolni od choroby nowotworowej będą mogli ponownie cieszyć się tym, co daje życie… Lek. Agnieszka Barchnicka Opracowano na podstawie: „Leczenie nowotworów” – pod red. M. Pawlickiego a także serwisu onkologicznego Przeczytaj również artykuł czerwca. Westchnienia przyszłego lekarza
zapytał(a) o 10:10 Czy od kroplówki w szpitalu mogę przytyć? Już od jakiś dobrych 3 lat męczą mnie myśli typowe dla zaburzeń odżywiania i w sumie nigdy nie było jakoś mega źle moja najniższa waga to były 42,5 kg przy wzroście 159 . Ostatnimi czasy się to jednak pogorszyło a że miałam świadomość ,że to niebezpieczne wybłagałam na mamie terapie u psychologa chociaż ona nie rozumiała problemu bo przecież waże normalnie( po prostu co jakiś czas dwa tygodnie się głodziłam a potem miesiac jadłam więc waga gdzieś mniej więcej była w normie). Psycholog też ją upewnił w przekonaniu ,że wszystko jest ok i że nie mam anoreksji ani nic i ,że moim problemem są moje relacje z mamą. Szkoda tylko ,że ja o tym ,że anoreksji nie mam bardzo dobrze wiedziałam po prostu chciałam się pozbyć męczących myśli zwłaszcza ,że w ostatnim czasie się dosyć nasiliły , chciałam po prostu żyć zdrowo bez kompleksów itd. Psycholog jednak nadal zajmuje sie tylko moimi relacjami z mamą majac w dupie to z czym naprawdę mam problem i w sumie chyba nigdy więcej nie zdecyduje się na terapie u psychologa. No więc tak od ostatniego tygodnia nie jem praktycznie nic i nie czuje się w sposób ,że miała bym kiedykolwiek coś z własnej woli zjeść ,chociaż wcześniej lubiłam jedzenia. Ciśnienie w tym momencie mam 90/40 i w zasadzie ciągle mdleje , więc mama stwierdziła ,że jedziemy do szpitala. I tak jak jedzenia szpitalnego jedzenia w szpitalu nigdy nie jem bo jest fu.. XD albo jem bardzo mało a mama mi przynosi kanapki . No ale wiadomo ,że dostanę też kroplówki... nie chce robić lekarzom afery w szpitalu ,że nie dam sobie podłączyć kroplówki bo nie wiem ile ma kcal... Ja się boje teraz zjeść nawet jednego m&m'sa bo boje sie że przytyje... Odpowiedzi Zależy jaka kroplowke dostaniesz,jeśli roztwór glukozy to uh, ciężko. Mi z dnia na dzień podskoczyła z do 46 kg, ale potem chyba zeszło do ok w ciągu 3 dni Słuchaj zdąża się że się tyje ale prawie nigdy Natasha9 odpowiedział(a) o 10:16 Dziewczyno, nie męcz się! Oblicz jakie powinnaś mieć swoje BMI. Ta waga, która będzie do Ciebie przypisana jest dobra, trzymaj się jej i co najważniejsze: jedz. Bez wartościowych posiłków nie dostarczysz swojemu organizmowi witamin. Sama powinnaś to wiedzieć, skoro trafiłaś już do szpitala przez zasłabnięcie - twój organizm domaga się witamin. Jeśli już za bardzo się przejmujesz obliczaniem kalorii, znajdź sobie jakieś zajęcie, to na prawdę pomaga. Odżywiaj się zdrowo. Każdy musi jeść, Trzymam kciuki za Ciebie! AHAHAAHAH jednego m&m'sa? ludzie jedzą po 3 kebaby XDDD to tak samo jakbyś sie spytała czy jak pijesz wodę to tyjesz leeeeeeeeeeeeel CH₃CN odpowiedział(a) o 12:46 1. Pogadaj z jakimś lekarzem/pielęgniarką na temat tego, co czujesz. Na tyle ogarnięty będzie, żeby przysłać specjalistę. Zresztą ja nie rozumiem całego problemu - nie masz pojęcia jakie procesy zachodzą w organizmie, nie wiesz w ogóle na czym polega trawienie, bilans energetyczny, a masz jakieś pomysły na ten temat. Weź może zacznij od dokształcenia się w tym Tak, kroplówka ma milion kcal, na pewno przytyjesz i będziesz ważyć 400 kg, dadzą Ci po terapii taki skuterek ana19912 odpowiedział(a) o 06:39 Na pewno kroplówka ma kalorie, ale tak do końca nie wiem ile. Przynajmniej wiem, że kiedy byłam w szpitalu i dostawałam kroplówkę i jadłam naprawdę mało nie schudłam w ogóle. W końcu tam jest glukoza, cukier prosty, więc... Kroplowka to tylko woda i pare malenkich skladnikow nikt po0 tym nie utyje Blackfly odpowiedział(a) o 19:05 OD kroplówki raczej nie przytyjesz a jak juz to bardzo mało. Przeczytaj moje pierwsze pytanie na zapytaj Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Pyralgina 500 mg co to jestDawkowanie Pyralgina 500 mgMożliwe skutki uboczneInterakcje z alkoholemPyralgina w ciążyPyralgina a karmienie piersiąŚrodki ostrożnościInterakcje z innymi lekamiPyralgina 500 mg co to jestPyralgina to lek przeciwbólowym i przeciwgorączkowym dostępnym w aptekach bez recepty. Nie podlega refundacji. Występuje w postaci tabletek 500 mg w opakowaniach zawierających:6 sztuk,12 sztuk,20 sztuk,50 czynną zawartą w tabletkach jest metamizol sodowy. Saszetki zawierają natomiast metamizol magnezowy. Obydwa leki mają te same właściwości farmakologiczne. Wykazują działanie przeciwbólowe, przeciwgorączkowe oraz spazmolityczne. Mechanizm działania metamizolu nie został dokładnie poznany. Prawdopodobnie działa za pośrednictwem ośrodkowego oraz obwodowego układu nerwowego. Maksymalne stężenie leku w organizmie osiągane jest po 1,2-2 godzinach od 500 mg bywa porównywana z paracetamolem. Choć oba preparaty mają działanie przeciwbólowe, to paracetamol jest łagodniejszy i powinien być stosowany w bólach o mniejszym nasileniu. Pyralgina ma znacznie mocniejsze działanie i przeznaczona jest dla dorosłych i młodzieży powyżej 15 lat. W przypadku kobiet w ciąży i matek karmiących jest skład preparatu1 tabletka Pyralgina zawiera 500 mg metamizolu sodowego jednowodnego. Substancje pomocnicze: skrobia ziemniaczana, żelatyna, magnezu do stosowaniaNa co pomaga Pyralgina? Preparat stosuje się, gdy pacjent odczuwa bóle o dużym nie stosować tego lekuUlotka wskazuje także przeciwwskazania odnośnie stosowania preparatu. Nie powinny go przyjmować osoby:nadwrażliwe na metamizol i pozostałe pochodne pirazolonu i pirazolidyny lub też na substancje pomocnicze,cierpiące na zespół astmy analgetycznej lub ze zdiagnozowaną nietolerancją na leki przeciwbólowe, która objawia się pokrzywką, obrzękiem naczynioruchowym, skurczem oskrzeli lub inną reakcją anafilaktoidalną na paracetamol, salicylany i inne nieopioidowe leki przeciwbólowe (w tym NLPZ),z ostrą niewydolnością nerek lub wątroby,z ostrą porfirią wątrobową,chorujące na wrodzony niedobór G-6-PD,z zaburzeniami czynności szpiku kostnego i zmianami w morfologii krwi – agranulocytozą, niedokrwistością, leukopenią,kobiety w trzecim trymestrze ciąży,osoby stosujące leki, w których substancja czynna to pochodna pirazolonu lub Pyralgina 500 mgPreparat mogą stosować osoby dorosłe i młodzież powyżej 15 roku życia o masie ciała przekraczającej 53 kg. Lek należy przyjmować doustnie, podczas posiłku lub bezpośrednio po nim. Tabletki należy popić odpowiednią ilością Pyralgina zależy do nasilenia się przyjmowanie 1 - 2 tabletek lub zawartości saszetek maksymalnie 4 razy na dobę. Pomiędzy kolejnymi dawkami trzeba zachować 6-8 godzin dawka jednorazowa wynosi 1000 mg metamizolu (2 tabletki lub 2 saszetki), a maksymalna dawka dobowa - 4000 mg (8 tabletek lub 8 saszetek).Należy stosować najmniejszą ilość leku, która pozwala na opanowanie zaczyna działać Pyralgina?Pierwsze efekty działania można zaobserwować między 30 a 60 minut od po upływie 3-5 dni stosowania nie nastąpi poprawa lub objawy nasilą się, trzeba niezwłocznie skonsultować się z powinno się przyjmować leku dłużej niż 7 grupy pacjentówPacjenci w podeszłym wieku, ze zmniejszoną wartością klirensu kreatyniny oraz osłabieni powinni stosować mniejszą dawkę preparatu z uwagi na ryzyko wydłużenia czasu eliminacji produktów jego metabolizmu z osób z zaburzeniami czynności nerek lub wątroby eliminacja leku jest wolniejsza. Przy krótkotrwałym przyjmowaniu nie ma konieczności modyfikacji dawki, jednak nie zaleca się wielokrotnego stosowania dużych dawek w tej grupie pacjentów. Ponadto nie są dostępne wystarczające dane o długotrwałym stosowaniu metamizolu wśród tych nie jest wskazany dla dzieci poniżej piętnastego roku życia ze względu na dużą zawartość substancji zbyt dużej ilości preparatuJeżeli dojdzie do zażycia większej ilości leku, niż jest to zalecane, należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. Nie istnieje specyficzna odtrutka na metronidazol, dlatego niezbędne może być wdrożenie leczenia objawowego i podtrzymującego. Przedawkowanie Pyralgina może dawać następujące objawy:pobudzenie psychoruchowe,zaburzenia świadomości,zawroty głowy,szumy uszne lub zaburzenia słuchu,śpiączkę,zaburzenia rytmu serca, drgawki toniczno-kloniczne, spadek ciśnienia tętniczego,objawy ze strony układu pokarmowego – wymioty, bóle brzucha, nadżerki błony śluzowej żołądka i dwunastnicy, krwawienia, perforacje,uszkodzenie komórek wątrobowych,śródmiąższowe zapalenie nerek,alergiczny skurcz oskrzeli,wysypkę, pokrzywkę, obrzęk,złuszczające zapalenie oraz toksyczne martwicze oddzielanie się naskórka,zaburzenia widoczne w badaniach krwi, np. uszkodzenie szpiku ze spadkiem liczby białych krwinek (leukopenia lub agranulocytoza), spadkiem liczby płytek krwi (małopłytkowość) lub niedokrwistością aplastyczną,czerwony kolor moczu - po zażyciu bardzo dużych skutki uboczneSkutki uboczne Pyralgina tabletek oraz saszetek występują z niewielką częstotliwością. Niemniej należy zachować czujność i w przypadku ich wystąpienia zasięgnąć pomocy lekarskiej. Ulotka wymienia, że niezbyt często pojawiają się następujące skutki uboczne:wysypka polekowa,reakcje hipotensyjne,krytyczne zmniejszenie ciśnienia krwi bez objawów nadwrażliwości – w przypadku bardzo wysokiej które występują rzadko, są:leukopenia,reakcje anafilaktoidalne lub anafilaktyczne,wysypka (np. plamkowo-grudkowa),mniej nasilone reakcje w postaci zmian na skórze i w obrębie błon śluzowych: świąd, obrzęk, pokrzywka, zaczerwienienie, pieczenie,duszność,rzadziej - zaburzenia żołądka i reakcje mogą przybrać cięższą formę przebiegającą z uogólnioną pokrzywką, ciężkim skurczem oskrzeli, obrzękiem naczynioruchowym, spadkiem ciśnienia tętniczego, zaburzeniami rytmu serca, a nawet rzadko odnotowano występowanie objawów takich, jak:agranulocytoza (także prowadząca do śmierci),małopłytkowość,nagłe pogorszenie czynności nerek - w niektórych przypadkach może rozwijać się białkomocz, skąpomocz lub bezmocz oraz ostra niewydolność nerek,śródmiąższowe zapalenie nerek,astma analgetyczna, napady astmy,zespół Stevensa-Johnsona,toksyczne martwicze oddzielanie się skutki uboczne preparatu występują z nieznaną częstością. Wśród nich znajdują się:niedokrwistość hemolityczna oraz aplastyczna,bóle i zawroty głowy,dolegliwość ze strony układu pokarmowego: bóle brzucha, nudności, wymioty, biegunka, podrażnienie żołądka,suchość błony śluzowej jamy ustnej,uszkodzenie wątroby,uszkodzenie szpiku (także śmiertelne),wstrząs uprzedza, że w przypadku przyjęcia bardzo dużych dawek leku może dojść do zabarwienia moczu na czerwono. Ponadto u osób z niedoborem G-6-PD lek wywołuje hemolizę z alkoholemPołączenie Pyralginy z alkoholem może powodować zmiany stężeń obu substancji lub ich metabolitów w organizmie pacjenta. Między substancjami zachodzi umiarkowana interakcja – picie alkoholu może nasilać ryzyko krwawień z układu pokarmowego oraz zaburzeń czynności nerek, jakie towarzyszy przyjmowaniu leków z grupy NLPZ. Zgłaszano przypadki pacjentów, u których pojawiła się ostra niewydolność nerek po nadużywaniu napojów wyskokowych i przyjęciu NLPZ. Dlatego też należy powstrzymać się przed piciem alkoholu podczas stosowania w ciążyZasadniczo nie powinno się przyjmować leku przez cały okres ciąży. Jednak w wyjątkowych sytuacjach, jeśli nie ma innego sposobu leczenia, w pierwszym i drugim trymestrze dopuszcza się stosowanie pojedynczych dawek. W trzecim trymestrze Pyralgina jest całkowicie przeciwwskazana. Może spowodować zaburzenia czynności nerek i zawężenie przewodu tętniczego płodu. W przypadku omyłkowego przyjęcia metamizolu przez kobietę ciężarną w 3 trymestrze konieczne jest skontrolowanie płynu owodniowego i przewodu tętniczego za pomocą badań USG i echa a karmienie piersiąProdukty pochodzące z rozkładu metamizolu przenikają do mleka kobiecego w znacznych ilościach. Mogą zatem stanowić ryzyko dla karmionego piersią dziecka. Z tego względu kobiety nie powinny przyjmować Pyralginy w okresie karmienia. Jeśli lek podany będzie jednorazowo, matce zaleca się zbieranie i wylewanie pokarmu 48 godzin po przyjęciu ostrożnościW 1 tabletce Pyralgina znajduje się 34,5 mg sodu, co odpowiada 1,7 % maksymalnej zalecanej ilości sodu na dobę u osób 1 saszetce znajduje się poniżej 23 mg (1 mmol) sodu – preparat w tej postaci jest uznawany za „wolny od sodu”. Ponadto granulat zawiera 0,04 wymiennika węglowodanowego, a także żółcień pomarańczową (E110), która może wywoływać reakcje alergiczne u niektórych stosowania preparatu zdarzały się przypadki reakcji anafilaktycznych. Mogą one stanowić nawet zagrożenie dla życia. Należy niezwłocznie odstawić lek i wezwać pomoc medyczną, jeśli pojawią się następujące objawy:ciężki skurcz oskrzeli,obrzęk twarzy, języka, warg i/lub gardła, mogący powodować trudności w oddychaniu lub połykaniu,świąd, pokrzywka, pieczenie, zaczerwienienie itp. zmiany na skórze lub śluzówkach,spadek ciśnienia tętniczego krwi, osłabienie, omdlenie (objawy wstrząsu anafilaktycznego).Osoby, które na metamizol reagują uczuleniem lub inną reakcją immunologiczną są narażone na podobną reakcję na inne pirazolony i pirazolidyny, a także inne nieopioidowe leki się zachować szczególną ostrożność podczas stosowania leku u osób z astmą lub atopią, ponieważ pacjenci z alergiami są szczególnie narażeni na wystąpienie wstrząsu przypadku zwiększonego ryzyka reakcji przypominających gwałtowne reakcje uczuleniowe leki zawierające metamizol można podawać jedynie po dokładnej analizie stosunku korzyści do ryzyka. Wówczas konieczne może być podanie preparatu pod ścisłą kontrolą lekarza oraz z zapewnieniem dostępu do pomocy jak najszybciej odstawić preparat i skontaktować się z lekarzem również, jeżeli wystąpią:objawy agranulocytozy, czyli podwyższona temperatura ciała, której towarzyszą dreszcze, trudności w połykaniu, ból gardła oraz owrzodzenia w jamie ustnej, gardle, nosie, na narządach płciowych i w odbytnicy,pancytopenia - oznaki dyskrazji krwi to np. złe ogólne samopoczucie, utrzymująca się gorączka, infekcja, krwiaki, krwawienia, bladość) – wówczas należy wykonać badania krwi i odstawić lek do czasu unormowania stanu chorego,zespół Stevensa-Johnsona lub toksyczne martwicze oddzielanie się naskórka – wówczas leczenie trzeba przerwać, a pacjent już nigdy nie może stosować u których lek spowodował agranulocytozę, są w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia podobnej reakcji na pozostałe pirazolony i powinno się przyjmować preparatu dłużej niż przez 7 dni, ponieważ prawdopodobieństwo agranulocytozy zwiększa się, jeśli metamizol jest stosowany w dużych ilościach lub przez długi czas. Ponadto substancja czynna może uszkadzać szpik kostny. Jeśli niezbędna będzie długotrwała terapia, to należy koniecznie wykonywać regularne badania morfologii może powodować reakcje hipotensyjne (obniżenie ciśnienia tętniczego krwi). Ich nasilenie może zależeć od przyjmowanej dawki. Ryzyko obniżenia ciśnienia krwi zwiększają:niewydolność serca i zaburzenia krążenia, jak np. zawał mięśnia sercowego i urazy wielonarządowe,ciśnienie skurczowe poniżej <100 mm Hgzmniejszona objętość krwi krążącej,wysoka gorączka, pacjentów z czynnikami ryzyka metamizol można stosować tylko pod ścisłym nadzorem lekarza i po dokładnym rozważeniu, czy jest to konieczne. Szczególnie w przypadku osób, u których należy bezwzględnie unikać spadków ciśnienia krwi lek można podawać jedynie kontrolując parametry hemodynamiczne. W celu zmniejszenia prawdopodobieństwa reakcji hipotensyjnych mogą być konieczne środki zapobiegawcze, jak np. wyrównanie zaburzeń przypadku pacjentów z niewydolnością wątroby lub nerek oraz osób z chorobą wrzodową żołądka i/lub dwunastnicy lek należy stosować ostrożnie i tylko przenalizowaniu stosunku korzyści do lek jest przyjmowany zgodnie z zalecanym dawkowaniem, to nie wywiera wpływu na zdolność co kierowania pojazdami i obsługiwania maszyn. Natomiast w przypadku stosowania większych dawek może dochodzić do osłabienia tych zdolności – wówczas należy powstrzymać się od wykonywania czynności wymagających skupienia i z innymi lekamiMetamizol wchodzi w interakcje z niektórymi środkami farmakologicznymi:nasila działanie doustnych leków przeciwcukrzycowych, preparatów przeciwzakrzepowych będących pochodnymi kumaryny, fenytoiny oraz sulfonamidów przeciwbakteryjnych,może nasilać hemotoksyczność metotreksatu, zwłaszcza u osób w podeszłym wieku – nie powinno się przyjmować tych leków jednocześnie,może powodować spadek stężenia cyklosporyny w surowicy krwi – przy terapii skojarzonej może być konieczne dostosowanie dawki,może obniżać wpływ kwasu acetylosalicylowego na agregację trombocytów – przy jednoczesnym podawaniu należy zachować szczególną ostrożność, jeżeli kwas acetylosalicylowy jest stosowany ze względów kolei działanie metamizolu może być osłabiane przez barbiturany, a wzmacniane przez inhibitory przyjmowany łącznie z chlorpromazyną może spowodować ciężką hipotermię. Pochodne pirazolonu mogą wchodzić w interakcje z kaptoprylem, litem i triamterenem, a także wpływać na skuteczność środków obniżających ciśnienie i środków moczopędnych. Metamizol należy pochodnych pirazolonu, jednak nie wiadomo, czy również powoduje takie na terenie Polski: Zakłady Farmaceutyczne "Polpharma" artykuł ma charakter informacyjny i nie może zastąpić przeczytania ulotki leku ani wizyty u lekarza. Zawsze przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
Mama jest chora na raka przewodów żółciowych. Od 3 miesięcy nie wstaje, a od 3 tygodni nie przyjmuje pokarmów i napojów. Nie może przełknąć nawet kropli wody. Codziennie podawane są płyny w kroplówce (0,5 l). Jest objęta opieką hospicjum domowego, a polega to na tym, że pielęgniarka przychodzi podłączyć kroplówkę, z lekarzem prowadzącym jest w kontakcie telefonicznym. Wczoraj padła propozycja zaprzestania podawania kroplówek z powodu obrzęków nóg i dłoni. Bardzo trudna dla nas decyzja. Nie wiemy, na ile kroplówki pomagają, a na ile nie pomagają w tej okrutnej walce? Mama jest bez kontaktu, cały czas śpi, reaguje jedynie przy poruszaniu. U pacjentów w zaawansowanej fazie choroby nowotworowej najczęściej dochodzi do rozwoju zaburzeń układu krążenia i czynności nerek. W takiej sytuacji podanie nawet niewielkiej ilości płynów może powodować nasilenie niewydolności krążenia, czego objawem mogą być obrzęki, a w skrajnych sytuacjach nawet obrzęk płuc. W bardzo zaawansowanej chorobie nowotworowej organizm adaptuje się do braku odpowiedniej podaży płynów poprzez zmniejszenie produkcji moczu. Decyzja o prowadzeniu nawodnienia powinna być podejmowana indywidualnie i uwzględniać gospodarkę wodno-elektrolitową, stan ogólny, rokowanie i preferencje chorych. Z opisu sytuacji wynika, ze Mama jest obecnie w stanie ogólnym bardzo ciężkim. Jakkolwiek brzmi to bardzo przykro, czasami lepiej odstąpić od leczenia, np. w postaci podawania płynów, co zmniejsza ryzyko powikłań przewodnienia organizmu. W takich sytuacjach pozostaje dbanie o leczenie objawów np. bólu, duszności, dobra pielęgnacja, zwilżanie jamy ustnej i co może jest w tej sytuacji najważniejsze, towarzyszenie chorym. Warto przedyskutować ten problem z lekarzem, podczas wizyty domowej i po zbadaniu Mamy. Lekarz Hospicjum Domowego ma obowiązek odwiedzać Mamę przynajmniej dwa razy w miesiącu, a w razie potrzeby częściej. dr Wojciech Leppert
... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50696 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 W poprzednim tygodniu miałem ktoplówkę, a po wyciągnięciu igły pielęgniarka powiedziała, że mam stan zapalny i dała jakąś maść i opatrunek. Minął już tydzień, a mnie cały czas tak samo boli pod skórą i czuje zgrubienie, wąskie i długie, jakby żyła. No i w tym miejscu gdzie to czuje mam żółtą skórę. Ktoś wie czy to może być groźne czy moze samo przejdzie? Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... krzykacz Moderator Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 20480 Napisanych postów 69846 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 570698 Zwykłe zapalenie żył. Przejdzie. Smaruj tą maścią.
czy po kroplówce można jeść